Na początku lat 30. samolot PZL P.11c był gwiazdą lotniczych pokazów, szybko się jednak zestarzał i we wrześniu 1939 r. nie zdołał obronić polskiego nieba przed niemiecką Luftwaffe. Dziś ma szansę przywrócić pamięć o przedwojennej awiacji. Niezależnie od siebie powstają dwie repliki słynnego z mewich skrzydeł płatowca.
Więcej na: